To się jeszcze raz czepię - naprawdę warto poświęcić 30 sekund i zmniejszyć zdjęcie i je wyostrzyć przed pokazaniem światu :-] tak to widzę każdą plamę szumu, każą niedoskonałość obiektywu - a nie chcę tego oglądać. Szkoda bo zdjęcie ciekawie wygląda. Jak ktoś nie ma photoshopa ani nic polecam skorzystać z: http://pixlr.com/editor/ - chciałem z niego skorzystać i pokazać przykładowo zmniejszone powyższe zdjęcie ale nie mogę wrzucić foty bo mam Picasę w pracy zablokowaną :D obróbka zdjęcia zajęła mi chwilkę... jakieś 4 kliknięcia myszką :P
a czy naprawdę wszystko musi być ostre, by było pokazywane światu? i czy w przypadku powyższego zdjęcia aż tak to Cię razi? mnie nie, ale chętnie poznam głębsze uzasadnienie oraz dalszą ewentualną krytykę :) (nie tylko ze strony Kuby)
Hej, napisze jakąs odpowiedź zanim nie wyjade: Ja OSOBIŚCIE mam wrażenie, że jakiś sensowny punkt ostrości musi być ;) Chyba, że jest to jakiś niepowtarzalny moment , który anwet nieostry ma duża wartośc reporterską.
J abym wybrał ostrośc na ręku z ogniem, zeby to przyciągało uwagę. Oczywiście to tylko moj pomysł i nie wiem czy to byłoby idealne.
Tak czy siak, jak nie ma ostrości to oko nie ma na czym się skupić, i nie wiadomo co na tym zdjęciu ma byc pzredmiotem pzrewodnim ;]
Aczkowleik poza tą drobnostka to uważam, że zdjecie jest fajne! ;]
A ja myślę że wcale nie "ostrość" skupia wzrok, może to tak samo zrobić akcent kolorystyczny, ciekawy przedmiot, twarz, cokolwiek.
W tym zdjęciu skupia moją uwagę złapanie momentu "zapłonu" zapałki i to jest czaderskie, nie musi być ostre. Założę się, że wszyscy zwrócili na ten obszar foty swe oczęta.
Troszkę nas National Geographic upośledził w odbieraniu fotografii. Co z tego że foty tam są megaostre, jeśli są puste, po prostu kolorowe, idealne kompozycyjnie, wspaniale skadrowane. Oczywiście nie wszystkie.
Nie bądźmy onanistami ostrości! Taki mam postulat :)
czy termin "onanista ostrości" jest Twój autorski? jeśli tak, to nie trać czasu, tylko pisz książę fachową ze słownictwem własnym :D boskie!!!
Dla mnie "ostrym" na tym zdjęciu jest ogień. Nie w dosłownym rozumieniu tego słowa, bo jest nieuchwytny, ale on jest Bohaterem foty. Poza tym jest ostre na tyle, na ile potrzeba.. chyba..?
Fajna fotka, troche jak z jakiegoś filmu gansterskeigo :D
OdpowiedzUsuńJedynie nie widze za bardzo gdzie ostrość jest :P
Fajny kadr!
Niezły klimat dzięki dymu.
To się jeszcze raz czepię - naprawdę warto poświęcić 30 sekund i zmniejszyć zdjęcie i je wyostrzyć przed pokazaniem światu :-] tak to widzę każdą plamę szumu, każą niedoskonałość obiektywu - a nie chcę tego oglądać. Szkoda bo zdjęcie ciekawie wygląda.
OdpowiedzUsuńJak ktoś nie ma photoshopa ani nic polecam skorzystać z: http://pixlr.com/editor/ - chciałem z niego skorzystać i pokazać przykładowo zmniejszone powyższe zdjęcie ale nie mogę wrzucić foty bo mam Picasę w pracy zablokowaną :D obróbka zdjęcia zajęła mi chwilkę... jakieś 4 kliknięcia myszką :P
a czy naprawdę wszystko musi być ostre, by było pokazywane światu?
OdpowiedzUsuńi czy w przypadku powyższego zdjęcia aż tak to Cię razi? mnie nie, ale chętnie poznam głębsze uzasadnienie oraz dalszą ewentualną krytykę :)
(nie tylko ze strony Kuby)
Hej, napisze jakąs odpowiedź zanim nie wyjade:
OdpowiedzUsuńJa OSOBIŚCIE mam wrażenie, że jakiś sensowny punkt ostrości musi być ;)
Chyba, że jest to jakiś niepowtarzalny moment , który anwet nieostry ma duża wartośc reporterską.
J abym wybrał ostrośc na ręku z ogniem, zeby to przyciągało uwagę. Oczywiście to tylko moj pomysł i nie wiem czy to byłoby idealne.
Tak czy siak, jak nie ma ostrości to oko nie ma na czym się skupić, i nie wiadomo co na tym zdjęciu ma byc pzredmiotem pzrewodnim ;]
Aczkowleik poza tą drobnostka to uważam, że zdjecie jest fajne! ;]
A ja myślę że wcale nie "ostrość" skupia wzrok, może to tak samo zrobić akcent kolorystyczny, ciekawy przedmiot, twarz, cokolwiek.
OdpowiedzUsuńW tym zdjęciu skupia moją uwagę złapanie momentu "zapłonu" zapałki i to jest czaderskie, nie musi być ostre. Założę się, że wszyscy zwrócili na ten obszar foty swe oczęta.
Troszkę nas National Geographic upośledził w odbieraniu fotografii. Co z tego że foty tam są megaostre, jeśli są puste, po prostu kolorowe, idealne kompozycyjnie, wspaniale skadrowane.
Oczywiście nie wszystkie.
Nie bądźmy onanistami ostrości!
Taki mam postulat :)
czy termin "onanista ostrości" jest Twój autorski? jeśli tak, to nie trać czasu, tylko pisz książę fachową ze słownictwem własnym :D boskie!!!
OdpowiedzUsuńDla mnie "ostrym" na tym zdjęciu jest ogień. Nie w dosłownym rozumieniu tego słowa, bo jest nieuchwytny, ale on jest Bohaterem foty. Poza tym jest ostre na tyle, na ile potrzeba.. chyba..?